Stała życie tych patronów w twórczości Cegiełki wnosi do niej elementy nierealistyczne, natomiast raz za razem nawet pod każdym względem fantastyczne a w ów metoda jeszcze w wyższym stopniu oddala tę prozę od czasu opowiadań Wiedemanna. Groteska, odejście od realizmu, zaś równocześnie czerpanie z eksperymentalnej prozy dwudziestolecia – ogół to musiało przerwać się… Gombrowiczem. I rzeczywiście, niektóre sceny ujawniają wyraźne wpływy autora \”Kosmosu\”. Ot, taki na japanstyle przykład walka ślepymi nabojami między dwiema rywalkami głównego bohatera – zgrabne odwrócenie sytuacji z konwencjonalnej powieści, gdzie dwóch mężczyzn \”strzela się\” o kobietę. Sandacz w bursztynie owo zbiór siedmiu japan style wystarczająco długich opowiadań. Sam urząd jest zamierzenie pozbawiony związków spośród utworami (tu raz jeszcze zbieżności spośród Wiedemannem) tudzież porządnie oddaje poczucie absurdu rodem spośród Becketta czy Ionesco (por. choćby słynną Łysą śpiewaczkę), jakie patronowało Cegiełce nie nic bardziej błędnego w pobliżu układaniu tytułu. Większość spośród tych utworów sukienki wieczorowe utrzymana jest poniekąd (lub – gdy w przypadku opowiadania pt. Wrony – zupełnie) w poetyce sennego horroru.
Nieodmiennie wpis zaczyna się realistycznie, szybko jakkolwiek okazuje się, że powyżej losem bohatera (zwykle tego samego młodego człowieka wypalającego tony papierosów) ciąży jakieś fatum, że pewna zrzeszenie uknuła misterny spisek, tymczasem nasza ciekawość (kto? kto spisek) nie zostanie zaspokojona, podobnie gdy pod żadnym pozorem nie dowiemy się, za co tudzież przy użyciu kogo został skazany Józef K.