Zbliża się okres rozliczenia się z Urzędem Skarbowym. Nie każdy czeka na ostatni dzwonek, jednakowoż spóźnialskich jest w tym roku więcej. Jedno z centrów do badań opinii publicznej porozmawiało z osobami, które notorycznie spóźniają się z wypełnieniem pitu. Według naukowców czynnikiem takiego działania jest niechęć obywateli do dzielenia się informacją dotyczącą zarobków. Gros osób ma przekonanie, że przekazujemy państwu za duży podatek. Większość ankietowanych powiedziała, iż mimo tak wysokich progów podatkowych nic się pozytywnego w Polsce nie dzieje. Narzekamy jeśli chodzi o samo uzupełnianie zeznań. Bardzo często gubimy się w mnogości przepisów prawnych. Przyznajemy się do tego, że nie pojmujemy tego co jest w nich napisane. Dodatkowo sama styczność z urzędem nie pobudza w nas pozytywnych uczuć. Nie mamy ochoty stać w długich kolejkach ponad to czas pracy urzędu jest niedogodny dla nas. Obserwujemy tu taką oto tendencję: staramy się w miarę możliwość przerzucić ten obowiązek na kogoś innego. Jeśli wśród znajomych nie ma takiej persony, która mogłaby się tym zająć, wtedy poszukujemy biuro rachunkowe. Kompetentne osoby z chęcią wypełnią za nas nasze rozliczenia roczne. Na rynku jest spora konkurencja, więc cena takiej usługi nie będzie zbyt wysoka. Można rzec, że każdego na nią stać. Należy dobrze przygotować się do spotkania z doradcą. Dobrze by było, abyśmy wypełnili własnoręcznie rubryki traktujące o naszej tożsamości. Wielu z nas korzysta z programów komputerowych, które rozwiązują zeznania podatkowe. Ich minusem jest jednak to, że z każdym rokiem dezaktualizują się. Nie jest to sprzyjająca sytuacja, poza tym musimy weryfikować wyniki pracy komputera. Gdy powierzamy rozliczenie pitów zawodowcom, mamy ten dylemat z głowy. Ich efektywność jest gwarantowana. Nie dziwi więc fakt, iż pod koniec kwietnia pod biurami rachunkowymi formują się kolejki spóźnialskich. Branża przeżywa wówczas prawdziwą hossę. To najlepszy czas w kwartale. Wszelako przeważają osoby prowadzące wszelkiego rodzaju działalność gospodarczą. Zazwyczaj są to firmy jednoosobowe z sektora usługowego. Te podmioty gospodarcze w dziewięćdziesięciu procentach monitorowanie swojej księgowości zlecają biurom rachunkowym. Wynika to z tego, iż koszty takich usług są o wiele mniejsze niż gdyby właściciele mieli sami śledzić każde zmiany w przepisach dotyczących rachunkowości. Reasumując rada dla wszystkich spóźnialskich jest jedna: pamiętajcie co się odwlecze to nie uciecze.
Co więcej motywacją do terminowego uregulowania spraw z urzędem skarbowym powinny stać się wysokie kary nakładane w razie odkrycia nieregularności.