Rynek telefonii komórkowej ewoluuje bardzo prężnie. Wprawdzie Polska charakteryzuje się w tej dziedzinie ograniczoną konkurencyjnością w zestawieniu do Zachodu, to i tak z upływem lat klienci mogą liczyć na coraz tańsze połączenia i coraz bardziej nowoczesne usługi.
Operatorzy komórkowi rzecz jasna nie zmniejszają cen dlatego, że tak bardzo tego to im się podoba, ale dlatego, że tak muszą. Rywalizacja cenowa jawi się bowiem komponentem każdej rynkowej gospodarki, a zarabiają na tym konsumenci. Spadek cen połączeń czy SMS-ów powoduje jednak, że przedsiębiorstwa trudniące się telefonią komórkową usilniej szukają dodatkowych źródeł przychodów. Dlatego tak żywiołowo rozwinęły się wszelakiego typu usługi premium. To na przykład dzwonki na telefon z praktycznie każdą popularną nutą, barwne tapety na komórkę, najróżniejsze gry albo filmiki do pobrania. Dziś w pierwszej z brzegu kolorowej gazetce można znaleźć całostronicowe reklamy zachęcające czytelników do posyłania premiowanych SMS-ów i zasysania różnych dodatków. Również w Internecie nie brakuje serwisów, na jakich (także za SMS premium) można sobie zassać tapety na monitor naszego wypasionego telefonu czy jakieś gry zręcznościowe. Poza tym co krok kuszą nas horoskopami, regularną SMS-ową porcją humoru albo braniem udziału w jakichś loteriach z mercedesami. Jest to więc gigantyczny biznes, w którym celem może stać się każdy właściciel komórki, a więc niemal każdy z nas.