Ostrzeżenia informujące o szkodliwości palenia papierosów możemy spotkać (w całej Europie i nie tylko) na wszelkiego rodzaju wyrobach tytoniowych. Najbardziej znane to „Palenie zabija” czy „Palacze tytoniu umierają młodziej”. Jednak taka zmasowana propaganda zaczyna napotykać na opór społeczny. W necie powstają dziesiątki zabawnych montaży parodiujących napisy na papierosach.
Dobrze znane nam napisy ostrzegawcze na papierosach ewoluowały. Kilka krajów, w tym Wielka Brytania postanowiła zaszokować swoich palaczy. pudełka papierosów, bogatsze o grafikę, straszą miłośników tytoniu drastycznymi obrazkami przedstawiającymi trupy, wypadające zęby i inne makabryczne skutki palenia tytoniu. Prawdopodobnie palący tytoń szybko szybko zaakceptują nowy wygląd fajek i będą się dalej oddawać tytoniowej pasji a internet zapełnią kolejne parodie.
Napisy ostrzegawcze oraz makabryczne zdjęcia nie zadowalają lobby antytoniowego. Pojawią się więc kolejne pomysły mające na celu
zohydzić palaczy do palenia. Australijski parlament uchwalił przepisy usuwające z paczek papierosów loga producentów oraz marek.
W polskiej sieci funkcjonują dziesiątki portali prezentujących śmieszne obrazki. Prawie wszystkie są dziełem internautów. Niektóre z nich osiągnęły oszałamiający sukces i cieszą się ogromną popularnością. Zaliczają się do nich głównie [link=http://antyramki.com/str.html]generatory[/link umożliwiające dodawać grafikę oraz opis. Spośród nich wyróżnia się serwis antyramki.com serwujący zupełnie wyjątkową formułę opartą na schemacie znanym z haseł ostrzegawczych umieszczanych na opakowaniach z wyrobami zawierającymi tytoń.
Wydatki na leczenie w większości państw na świecie są finansowane z tzw. powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych. System ten jest niewydajny a dodatkowo, poprzez powszechną dostępność opieki zdrowotnej, skłania osoby ubezpieczone do różnorakiej aktywności niosącej ryzyko utraty zdrowia. Ubezpieczalnie cierpią na chroniczny brak pieniędzy co zmusza budżety państw do współfinansowania opieki zdrowotnej. W wyniku tego na wyrobach tytoniowych pojawiły się napisy ostrzegawcze.