Na nasze nieszczęście aktualnie życie na kredyt nie jest niczym zaskakującym. Bezsprzecznie wiele jeszcze nam brakuje do zachodnich sąsiadów czy mieszkańców Stanów Zjednoczonych, ale niewiarygodnie szybko nadrabiamy pod tym względem zaległości. Powodem takiej sytuacji są między innymi ciągle zostające na stosunkowo niskim poziomie wynagrodzenia oraz non stop szybujące w górę koszty zakupu takich dóbr konsumpcyjnych jak na przykład mieszkanie czy samochód, na które na ogół bierzemy kredyt. Odmienną sprawą są ciągle powtarzane ogłoszenia lub reklamy typu kredyt na hipotekę bądź też kredyt gotowkowy, które przekonują nas, że zmiana dotychczasowego stylu bądź też warunków życia jest realna za sprawą jednej wizyty w oddziale banku. Dużo w tym prawdy, jednak niestety odmiana ta bardzo często wychodzi nam na niekorzyść. Dla masy kredytobiorców rata kredytu wynosząca kilkaset złotych miesięcznie jest znanym z przysłowia gwoździem do trumny. Jeśli koniecznie potrzebujemy wziąć kredyt miejmy w pamięci, aby nie decydować się na ofertę, jaką zaproponował nam kredytowy doradca w naszym banku, lub też którą promuje nasz ukochany celebryta. Nasz wybór powinien być poprzedzony gruntowną analizą rynkowych ofert, z których wybierzmy tą najkorzystniejszą. Bardzo często różnice w oprocentowaniu poszczególnych kredytów stanowią kilkanaście lub więcej procent, co szczególnie przy dużych kwotach daje spore oszczędności.