Malowanie natryskowe Kielce

W ostatnim czasie kupiliśmy m-4 z Andrzejem, moim partnerem życiowym. Nie posiadaliśmy się z radości, bo dotąd wspólne życie spędziliśmy mieszkając u znajomych bądź wynajmując pokoje. Znajomi polecili nam ekipę, która wykonuje remonty mieszkań Kielce, ale my postanowiliśmy wykonać sami malowanie i w miarę szybko wprowadzić się. Jednakże, kiedy poprzedni właściciele wyprowadzili się, to szybko okazało się, że mieszkanie wymaga kapitalnego remontu. Gdy mieliśmy możliwość obejrzenia go, to wszelkie defekty zasłaniały meble. Okazało się, że ściany są nierówne, a ścianki działowe w obydwóch pokojach należy wyburzyć, bo ich konstrukcja jest chwiejna. Trochę byliśmy zawiedzeni tym faktem, ale zdecydowaliśmy, że od razu wykonamy wszelkie remonty, aby w przyszłości nic już nie burzyło naszej sielanki. Zdecydowaliśmy się, że sami jednak nie damy rady i umówiliśmy się z ekipą, która wykonuje remonty mieszkań. Nazajutrz przybylęliśmi i ostro zabrali się do pracy. Remontowanie zaczęliśmy od sypialni. Postanowiliśmy, że wykonamy ściany gładzie Kielce, a pozostałe ściany pomalujemy. I na sypialni nasze zgodne myślenie skończyło się. Co do pokoju gościnnego to mieliśmy różne zdania z Krzysiem. On koniecznie chciał wykonać malowanie natryskowe wszystkich ścian w pokoju, ja miałam inne plany. Długo negocjowaliśmy. Domyślacie się kto wygrał? Oczywiście stanęło na moim. Rankiem ekipa remontowa wykonała w gościnnym malowanie natryskowe Starachowice, ale według mojego pomysłu. W ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na sufity podwieszane w całym mieszkaniu. Ekipa która wykonuje remonty mieszkań, uporała się dość szybko ze swoją pracą, wykonali ją bardzo sprawnie
Mój mąż w tym dniu był jakiś nie w sosie, ale kiedy po malowaniu weszliśmy do pokoju, wyraźnie ożywił się. Ściany miały piękne kolory, pachniało farbą i świeżością. Oboje byliśmy bardzo zadowoleni z efektów malowania. W kuchni i w małym pokoju zostały położone gładzie szpachlowe. Pozostałe usługi remontowe wykonane zostały w krótszym niż przewidywaliśmy czasie. Ekipa po skończeniu pracy posprzątała i pojechali, a mnie mąż zrobił miłą niespodziankę. Otóż w gościnnym czekały na mnie moje ulubione kwiaty i kolacja. To nic, że brakuje jeszcze mebli i siedzieliśmy na podłodze. Najważniejsze, że to pierwsza kolacja na swoim.

Możliwość komentowania jest wyłączona.