Żołnierze często w zastępstwie kontraktowych spodni mundurowych, które są wzorem sprzed wielu lat i w związku z tym bardzo słabo odpowiadają dzisiejszym realiom pola walki, kupują odzież producentów cywilnych – najczęściej spodnie Helikon. Ta polska firma wsławiła się produkcją spodni w polskim kamuflażu wz.93 w amerykańskim, praktycznym kroju SFU ( Special Forces Uniform ).
Dobrze dobrane buty wojskowe nadaje się jednocześnie „i na grzyby, i na ryby”. Jednakże szczególne upodobanie buty z firmy Starforce, czy wojskowe glany znalazły sobie wśród wszelkiego rodzaju graczy paintball i asg – dzięki jakości wykonania i przystępnej cenie, często właśnie kopie oryginalnych butów są znacznie popularniejsze na „zabawowych” polach bitwy.
Większość fanów militariów w naszym kraju chciałoby się wzorować na oddziałach specjalnych Wojska Polskiego GROM. Nysa jest jednym z miejsc stacjonowania tego oddziału, i stamtąd, w formach „przecieków”, fanatycy survivalu pozyskują różnorakie informacje na temat używanego przez komandosów wyposażenia. Niedawno wyciekła np. informacja, że nasze siły specjalne używają renomowanych szwajcarskich scyzoryków Victorinox.
Najważniejszym elementem odzieży i wyposażenia w trakcie różnorakich wypraw na tereny niecywilizowane, jest odpowiednie obuwie. Obuwie wojskowe przydzielane w ramach standardowego wyposażenia żołnierzy rzadko kiedy tak naprawdę zdaje egzamin w naprawdę trudnych warunkach, gdyż ich producenci raczej celują w niską cenę produktu, aby wygrać przetarg. Często żołnierze dokupują sobie wyposażenie prywatnie, w sferze obuwia bywają to najczęściej godne polecenia buty Starforce.
Kompletując sprzęt wzorowany na wojskowym, pozwalający nam przetrwać trudne warunki pogodowe, należy pamiętać o lekkiej odzieży wierzchniej. Tzw. wiatrówki, nazywane także soft shell, to lekkie kurtki chroniące od wiatru i od lekkiego deszczu, jednocześnie bardzo lekkie i pozwalające bardzo ciasno się upakować, dzięki czemu nie zajmują wiele cennego miejsca w ekwipunku – i bardzo mało ważą.