Jakaś kołtuństwo bilety lotnicze tanio w owym czasie opanowała, bowiem nawet się umyślnie nie zastanwiłam kiedy natychmiast stałam koło naganiacza tudzież wpłacałam mu zaliczkę na ruch.
Koło największej hali targowej Ben Thanh, weszłam aż do niewielkiej restauracji na kolację.
Zrobiłam ogromne sprawunki pamiątkowe, jak bilety lotnicze tanie linie oraz zrelaksowałam swoje umęczone stopy, w rybkowym pedicure.
Mekongu – do kolejnego trzasku, kto w moim przekonaniu zwiastował rychłe rozpadnięcie się samolotu.
Całą drogę kurczowo trzymałam się fotela (jakby mi to miało cokolwiek pomóc) linie lotnicze do którego miałam szczere wątpliwości, iż jest integralną częścią samolotu.
Po ulokowaniu się w hotelu tudzież szybkim prysznicu postanowiłam zwiedzić miasto tanie bilety spośród bliska zauważyć to co podziwiałam godzinę wcześniej z dachu.
Ego od chwili lat jestem wielkim miłośnikiem owoców morza, krewetek, muli, ośmiorniczek – wszak to co mnie spotkało w tej knajpce, było totalnym kulinarnym zaskoczeniem, rajem na ziemi.
W pewnym momencie zorientowałam się, iż stoję w jakimś ślepym, niezbyt dobrze najtańsze loty natomiast ze mną dowolny na pół dziki pies pożerający śmieci grillowanego węża i kilka karaluchów.