Chociaż siniaki, drobne wypadki i stłuczenia podczas zabawy zdarzają się najmłodszym dosyć często, tragediom na placu zabaw powinno się zapobiegać. Za bezpieczeństwo naszego dziecka na placu zabaw odpowiada jednostka zarządzająca terenem, na którym plac zabaw jest ulokowany. Może to być spółdzielnia mieszkaniowa, administrator budynku lub właściciel. Odpowiedzialność nie jest zależna od okresu jaki minął od powstania placu zabaw.
W 2008 roku Główny Urząd Nadzoru Budowlanego zlecił kontrolę ponad 13 tysięcy placów zabaw w Polsce, z czterech województw. Kontrola wykazała prawie 2 tysiące nieprawidłowości! To i tak mniej niż w latach poprzednich, co może świadczyć o większym zaangażowaniu osób odpowiedzialnych za place zabaw. Wśród przeoczeń stwierdzono: zaniedbania w utrzymaniu, niedostateczne zakotwiczenie lub brak stabilności urządzeń, brak lub zniszczone ogrodzenie, uszkodzenie struktury oraz brak elementów zabezpieczających plac zabaw. W wyniku przeglądu usunięto z użytkowania 15 placów zabaw, a 23 obiektom nakazano radykalną rozbiórkę gdyż nie nadawały się do reparacji.
Również nawierzchnie placów zabaw pozostawiały wiele do życzenia. Bezpieczne nawierzchnie na place zabaw powinny być wykonane z płyt gumowych lub kauczukowych.
Pod bezpieczeństwo placu zabaw można także podciągnąć stopień jego zanieczyszczenia. Potłuczone butelki, niedopałki papierosów, psie odchody czy kawałki metalu stanowią zagrożenie dla dziecka. Z tego względu każde place zabaw powinny zostać wyposażone w kosze na śmieci. Ogrodzenie ma na celu zabezpieczać dzieci przed wybieganiem poza teren placu zabaw. Ma również uniemożliwiać dostęp zwierzętom.
Jeżeli zarządca obszaru, na którym położony jest plac zabaw, nie odpowiada na petycje polepszenia stanu i bezpieczeństwa miejsca, odpowiednie żądanie można nadesłać do powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego.