Powrót do domu

Od wielu lat mieszkałam w Irlandii. Miałam tam fajną pracę, sympatycznych znajomych, słowem bytowało mi się dość fajnie. Niestety do czasu. Dowiedziałam się, że moja mamusia jest okropnie chora i potrzebuje aby ktoś się nią zaopiekował. Postanowiłam więc, że na jakiś okres powrócę do Polski. Nie miałam albowiem siostry, a nie chciałam żeby mamusia sama siedziała w jakimś domu opieki. Załatwiłam więc sobie bezpłatny urlop, spakowałam ważne rzeczy bez których już nie mogłam się ruszyć i załatwiłam działalność, która oferuje kurier irlandia i wyruszyłam do domu. Na miejscu okazało się, że dokładnie, z mamusią nie jest dobrze, ale doktorzy dawali jej jeszcze szanse. W sumie siedziałam w kraju przez 6 miesięcy – stan mamy uspokoił się na tyle, że mogłam zabrać ją do siebie, do Irlandii. Wiedziałam, że tam zapewnię jej o wiele lepsze warunki życiowe i że będzie miała mnie co rusz koło siebie. Na początku nie była zbyt odobrze nastawiona do tego zamysłu, ale z wiekiem zaczęła się nawet cieszyć, że pojedzie do innego państwa. Poleciałyśmy tam lotem. Parę chwil trwało aż mama się zadomowiła u mnie, ale po kilku miesiącach czuła się jak u siebie. Zwłaszcza, że korzystając z usług firmy, która zapewnia tani transport Irlandia Polska i z powrotem, mogła przywieźć ze sobą rzeczy, które są szczególnie bliskie jej sercu. Ku mojej radości, już wkrótce wszystko wróciło do normy. Mama czuła się coraz lepiej, Irlandia jej się wyjątkowo spodobała, a ja miałem gwarancję, że nic jej nie dolega. Więc wszystko było w jak najfajniejszym porządku.