Nie ma dziś branży, w której nie używamy komputerów. Nawet kucharze gromadzą w nich swoje skarby. Nic zatem dziwnego, że podobnie się dzieje z kosztorysowaniem. Mało kto jednak pamięta, że właśnie kosztorysowanie było jedną z pierwszych dyscyplin, w której programy w Polsce zastosowano, a pionierem kosztorysowania była Norma.
Jak wygląda kosztorysowanie dzisiaj? Niewątpliwie program Norma Pro, od lat, pozostaje numerem jeden w swojej klasie. Przeszedł on już szereg różnej skali liftingów: od Komy dla Dos i Windows, przez wersje Norma 2, 3, Standard i Pro, po najnowszą – Expert, dostępną od jesieni 2009.
Wbrew wielu opiniom, kursy z obsługi programów dają uczestnikom bardzo wymierne korzyści. Nauka wydajnej obsługi Norma Pro daje efekt nawet kilkakrotnego wzrostu wydajności pracy, poprawia jej komfort, nie wspominając o poznaniu możliwości programu nie przedstawionych w instrukcji obsługi. A wszystko dzięki doświadczonemu trenerowi, który na co dzień styka się z problemami klientów oraz spotkaniu z innymi uczestnikami, borykającymi się z podobnymi do naszych, problemami.
Norma Pro, o czym nie wszyscy wiedzą, ma wiele użytecznych funkcjonalności, które zaimplementowano w niej przy okazji opracowania Normy Expert. Sprawdzanie kosztorysu, wczytywanie przedmiarów PDF, automatyczna aktualizacja przez internet, to tylko niektóre, wybrane przykłady takich możliwości.
Jednym z bardzo interesujących rozwiązań, które w Normie Pro można znaleźć jest funkcja importu obmiarów bezpośrednio z fotografii. Nikomu, kto zawodowo zajmuje się kosztorysowaniem nie trzeba tłumaczyć, jak bardzo wygodna jest to funkcjonalność. Wystarczy trafić na jeden trudno dostępny element, aby zrobienie obmiaru stało się koszmarem. A rozwiązanie jest proste: współpraca Norma Expert i CAD Rysunek.
Pamiętajmy że kosztorysowanie robót budowlanych, to bardzo odpowiedzialne zajęcie. Tutaj wycenia się obiekty o ogromnej wartości, a drobny błąd kosztorysanta, to miliony złotych zysku bądź strat. Mając dobry program i kurs za sobą będziemy spać spokojniej!